Grzybobranie
W sobotę, 30 września, pracownicy i ich rodziny oraz emeryci naszej Uczelni spotkali się wcześnie rano, aby razem udać się na grzybobranie. Po raz kolejny wybraliśmy sprawdzone już miejsce, w którym w ubiegłym roku udało nam się zapełnić koszyki. Tym razem las nie był dla nas aż tak łaskawy, ale nie mamy wątpliwości, że był to tylko test, czy przyjedziemy za rok…
Przyjedziemy!
Prognozy pogody na dzień przed wycieczką były bardzo pesymistyczne, ale na miejscu szybko okazało się, że pogoda jest idealna. Z początku przez chwilkę padało, ale to tylko pomogło wydobyć z lasu jego najpiękniejszy zapach.
Mimo, że najwytrawniejsi grzybiarze, którzy potrafią wypatrzeć grzyby tam, gdzie dla większości ich zwyczajnie nie ma, nie wrócili do miejsca zbiórki z ciężkimi, wypełnionym po brzegi koszami, to śmiało można powiedzieć, że wyjazd się udał.
Każdy naładował swoje wewnętrzne baterie i przewietrzył głowę.
Las do którego jeździmy ma w sobie coś wyjątkowego, za rok pojedziemy
i postaramy się to coś nazwać…
Podzespół ds. działań na rzecz członków wspólnoty Uczelni
w ramach Projektu UEK POMAGA